Kandyduję do Sejmu, by ostatecznie rozwiązać problem nieuregulowanego stanu prawnego gruntów pod budynkami mieszkalnymi.
Po 30 latach od zmian ustrojowych co najmniej kilkadziesiąt tysięcy rodzin w Warszawie nie może doczekać się wyprowadzenia na prostą formalności związanych ze stanem prawnym gruntów pod ich budynkami. W rezultacie wciąż w swoich mieszkaniach nie mogą do końca czuć się jak u siebie.
Lata mijają, a dobrego rozwiązania nadal brak. Kolejne przepisy mające rozwiązać problem uchylane są przez Trybunał Konstytucyjny, trafiają do sejmowej zamrażarki lub tkwią w niekończących się konsultacjach.
Pilnie potrzebujemy ustawy, która stworzy warunki dla szybkiej i skutecznej regulacji.